Aktualności
W serwisie Znanyprawnik.pl znajdziesz zawsze zaktualizowane informacje
|
|
Rozporządzenie Rady i UE w obliczu kryzysu państw członkowskich
Będąc świadkiem ogromnego zagrożenia jakie wywołało wypłynięcie na światło dzienne ilości długów Grecji, które szacuje się na prawie 240 miliardów dolarów Unia Europejska zrozumiała, że to dopiero początek układanki. Europa jest świadoma, że efekt domina jest niesamowicie bliski zaistnienia, trudno doliczyć się które państwo pociągnie kolejne w otchłań bankructwa. Na wypadek kolejnych kryzysów w strefie euro, a tym samym zagrożenia stabilności finansowej w tym właśnie okręgu Unia Europejska postanowiła tworzyć fundusz ratunkowy, a także wprowadzać w życie rozporządzenia, które mogłyby pomóc lub może zapobiec bankructwu wielu krajów.
W taki oto sposób powstało rozporządzenie Rady UE, które ujrzało światło dzienne jedenastego maja bieżącego roku. Ustanowić miało ono europejski mechanizm stabilizacji finansowej. Problem jest niebłahy, dotyczy całej Wspólnoty. Celem zachowania stabilności finansowej UE rozporządzenie mówi o warunkach i procedurach, które wpłynąć mają na strukturyzację pomocy finansowej dla krajów w trudnej sytuacji. Dokument ten powstał ze względu na fakt, pogłębiającego się nieustannie kryzysu finansowego, a także pogorszenia warunków zaciągania kredytów czy pożyczek dla niektórych państw członkowskich, wśród których z całą pewnością znalazła się Grecja. Ogromne długi pochłaniają jednak również inne kraje, takich jak choćby Portugalia z 86 miliardami zadłużenia, Hiszpania z prawie 480 miliardami, czy Włochy z długami wysokości 1,5 biliona dolarów. Sytuacja jest niebezpieczna, niestety dla wszystkich państw członkowskich.
W takiej sytuacji Rada UE nie mogła pozostać obojętna narastającemu kryzysowi, zatem przyjęła rozporządzenie, w którym zadecydowano o pomocy finansowej w postaci pożyczki lub linii kredytowej. Udzielane mają one być konkretnemu państwu członkowskiemu, tym samym wg rozporządzenia z dnia 11 maja Komisja została upoważniona do zawierania umów pożyczkowych na rynkach kapitałowych albo także z instytucjami finansowymi.
Jasnym jest fakt, że nie każde państwo członkowskie otrzyma ową pomoc. Według rozporządzenia, kraj, który ubiega się o nią musi wcześniej omówić z Komisją wraz z Europejskim Bankiem Centralnym, swoją sytuację finansową i gospodarczą. Prowadzić ma to do oceny potrzeb państwa, a także w efekcie do przedstawienia Komisji i Komitetowi Ekonomiczno-Finansowemu projektu programu dostosowawczego. Według ustaleń oraz rozporządzenia Rady o pomocy finansowej decyduje się większością kwalifikowaną.
W efekcie sama pożyczka wypłacana ma zostać w ratach. Tym samym w określonych odstępach czasu, tak by sama Komisja mogła regularnie weryfikować fakt, czy polityka owego beneficjenta zgodna jest z przedłożonym wcześniej programem dostosowawczym, a także ustaleniami wynikającymi z postanowień Rady (art. 3 ust.3).
Zgodnie z owym rozporządzeniem dany kraj członkowski pozostaje w obowiązku informowania z wyprzedzeniem o decyzjach gospodarczo ekonomicznych dotyczących rozporządzania otrzymanymi pieniędzmi.
Co również istotne Trybunał Obrachunkowy pozostaje w możliwości przeprowadzania w państwie, któremu pomoc została udzielona, wszelakich kontroli finansowych, a także audytów, które w danym momencie uzna za konieczne.
Rozporządzenie Rady ustanawiające europejski mechanizm stabilizacji finansowej wszedł w życie dzień po jego opublikowaniu w Dzienniku Urzędowym UE, ma on na celu sprecyzowanie sposobów i zasad pomocy krajom członkowskim w obliczu zagrożenia bezdyskusyjnie istniejącym, wręcz globalnym kryzysem finansowo gospodarczym. W ciągu ostatnich dwóch lat jest on wyraźny w sposób szczególny, negatywnie wpływając na stabilność finansową, zarówno konkretnych państw jak i całej wspólnoty, wzrost gospodarczy, deficyt budżetowy oraz zadłużenia państw członkowskich.
Mechanizm stabilizacji finansowej o jakim mowa w rozporządzeniu uzdrowić ma sytuację finansową, której przyglądać się możemy obecnie na rynkach europejskich. Sam mechanizm jest jedynie częścią całego „pakietu uzdrawiającego”, którego wartość przekracza 500 mld euro. W myśl wszelkich ustaleń całościowa suma funduszy zebranych na same pożyczki sięgać ma 60 mld euro. Jest to suma, która rzekomo ma możliwość wspomóc państwa Unii pozostające w trudnej sytuacji gospodarczo finansowej, która wyniknęła z okoliczności „pozostających poza ich kontrolą”. Oczywiście pozostałe 440 mld to suma, która istnieje i jest kwotą, którą są w stanie uzupełnić pozostałe państwa członkowskie UE. W dalszym ciągu Unia Europejska pracować ma nad reformą, która pomoże niezwłocznie uzupełnić braki, jakie zaistniały w zakresie stabilności gospodarczej w strefie euro.
|
|
|